W miniony weekend, w Hiszpańskiej La Corunie, zakończyła się kolejna międzynarodowa konferencja organizowana przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Sail Training skupiające armatorów żaglowców oraz organizacje zajmujące się tzw. wychowaniem morskim.
Sait Training International (STI) jest wielką organizacją odpowiedzialną za organizowanie dobrze znanych w Polsce regat wielkich żaglowców The Tall Ships Race. Mimo, że STI zarzuca się działania głównie w celach komercyjnych, dokłada ona wiele strań do rozwoju metody i głębszego sensu postrzegania żeglarstwa.
Koncepcja sail training znacznie przekracza kształcenie umiejętności żeglarskich. Jako nurt, jest to część adventure education, w którym uważa się, że żeglarstwo jest środkiem to realizacji celów edukacyjnych i wychowawczych. „Nie chcemy kształcić lepszych żeglarzy, chcemy za pomocą żeglarstwa kształcić lepszych ludzi” – powiedziała jedna z uczestniczek konferencji na sesji zamykającej wydarzenie. Sail training to znacznie więcej niż współczesne, polskie „wychowanie morskie”.
Od wielu lat STI finansuje badania nad wpływem żeglarstwa na młodzież. Złośliwi mówią, że wynik potrzebne są do lepszego pozyskiwania pieniędzy na programy realizowane przez armatorów. Nawet jeśli tak jest – STI finansując badania na wielką skalę przyczynia się do rozwoju nauki w zakresie potencjalnych oddziaływań sail training. Organziacja wyraźnie przygotowuje się do realizacji kolejnego, dużego projektu badawczego. Z tego też powodu, na corocznej konferencji były aż trzy sesje badaczy, co zazwyczaj się nie zdarzało. Celem konferecji STI jest spotkanie środowisk związanych z sail training czyli organizacji, armatorów, kapitanów i oficerów ale też przedstawicieli portów w których odbywają się regaty, czy Rady Młodzieżowej, która jest zaangażowana w dbanie o interesy grupy docelowej STI czyli młodzieży w wieku 15-26 lat. W związku z tak różnymi celami, tematyka sesji jest bardzo różnoraka; od nowinek meteorologicznych i nawigacyjnych, poprzez strategie marketingowe. Od kilku lat pojawiają się również sesje związane z ekologią oraz przemianami kulturowymi, które mają wpływ na praktykę żeglarstwa.
W tegorocznym programie znalazła się również bardzo ciekawa sesja o zagrożeniach związanych z uczestnictwem młodzieży w imprezach towarzyszących regatom. Poruszono zagadnienia związane ze spożywaniem alkoholu, pojawiającymi się narkotykami, czy nieprawidłowymi relacjami damsko-męskimi. Dużo miejsca poświęcono dobrym praktykom i wypracowywaniem standardów aby regaty były dla młodzieży bezpieczne, a żeglarstwo przestało się stereotypowo kojarzyć z rumem oraz wybrykami w portowych tawernach.
Moim celem było głównie uczestnictwo w sesjach badawczych. W pierwszej sesji wystąpiła trójka prelegentów; ja z referatem o czynnikach, które decydują o intensywności rozwoju uczestników rejsów na przykładzie rejsu Szkoły pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego z 2011; Murray Henstock z Australii, który badał jak uczestnictwo w szkolnych programach żeglarskich wpływa na zaangażowanie uczniów w szkołę na lądzie oraz Chris Hirst – brytyjski badacz, którego interesuje konstrukcja programów wychowawczych.
Po pierwszym, intensywnym dniu udaliśmy się na „kolację badaczy” wraz z guru światowych badań nad wychowawczym oddziaływaniem ekspedycji morskich i górskich – dr Pete Alisonem z Uniwersytetu w Edynburgu. Nad talerzami pełnymi tapas i innych hiszpańskich przysmaków, planowaliśmy wspólne projekty i artykuły.
W drugiej sesji badawczej wystąpili doktoranci z Uniwersytetu w Edynburgu, który pełni w świecie wiodącą rolę w badaniach nad edukacyjnymi aspektami żeglarstwa. Pochodząca z Litwy Kotryna Grinkeviciute, przestawiła efekty badań pilotażowych nad kształtowaniem się zaagnażowania, zaufania i umiejętności liderów w załodze. Bardzo intresującym dla wszystkich była jej krzywa zaangażowania, która zmieniała się wraz z kolejnymi dniami rejsu i pokazywała, że załoga „wyokrętowuje” się mentalnie znacznie wcześniej niż w czasie rzeczywistym. Drugim doktorantem był Aaron Marshall z USA, który przeprowadził retrospektywne badania absolwentów kanadyjskiej Szkoły pod Żaglami. Aaron wiele miejsca poświęcił analizie „syndromu powrotu” czyli problemami z adaptacją uczniów po powrocie do domu. Jego wnioski były szalenie intresujące dla wszystkich związanych z długimi rejsami młodzieży.
Trzecia sesja miała charakter bardziej roboczy. Rozpoczęła się od prelekcji Manua Schijfa (również doktoranta z Edynburga), który przeprowadził żmudną kwerendę artykułów o sail training w punktowanych periodykach naukowych od 2000 i zebrał z nich główne wnioski. Muszę przyznać, że dotychczas nie ceniłam wysoko tego typu badań – wydawały mi się wtórne i mało wnoszące. Po prelekcji zmieniłam zdanie. Manu wykorzystał metodologię badań pozwalającą na zidentyfikowanie czego w światowych badaniach nie ma, jaka jest przewaga metod badawczych i charakter przeprowadzonych badań. Okazało się to być świetnym punktem wyjścia do dyskusji jakich badań w dziedzinie sail training potrzebujemy. W drugiej części sesji wzięli udział przedstawiciele armatorów, badacze z całego świata oraz działacze organizacji żeglarskich, którzy dyskutowali o swoich potrzebach. Konkluzja, choć dla tego środowiska bardzo ważna, nie jest odkrywcza; żeglarze wiedzą, że sail training przynosi wspaniałe korzyści dla żeglującej młodzieży ale nie potrafi do końca zidentyfikować co dokładnie przynosi owe korzyści oraz jak przekonać o tym osoby z poza środowiska. Wybrzmiewało również pytanie, mocno postawione na konferencji w roku ubiegłym; czy żeglarstwo naprawdę jest unikatowe? To bardzo kosztowna metoda osiagania celów, które – wydaje się – mogą być osiągane tańszymi sposobami.
Polskę na konferencji reprezentowali przedstawiciele Szczecina, do którego dość często przypływają żaglowce w ramach regat; przedstawiciele Fundacji STS Fryderyk Chopin („Niebiska Szkoła”), przedstawiciele STAPu (Sail Training Asociation of Poland – armator STS Pogoria), armatorzy żaglowca Kapitan Borchardt, armatorzy ORP Iskra – żaglowca szkolnego Marynarki Wojennej oraz ja jako przedstawicielka Uniwersytetu Warszawskiego. Może Uniwersytet powinien również kupić jakiś żaglowiec? 🙂
Kolejna koncerencja STI odbędzie się w styczniu 2016 w kanadyjskim Quebecku. Część sesji było nagrywanych i można je obejrzeć tutaj: https://www.youtube.com/channel/UC4owiWodQ1lW-56FncSrw8A
Ahoj, Aga Leśny, 18 XI 2014
Brak możliwości komentowania.